To, co zostanie ze śniadania, szybko zniknie w tajemniczych okolicznościach…
Migdały wysypujemy na blachę i podpiekamy 5 minut w 200 stopniach. Gdy ostygną, miksujemy blenderem na jednolitą masę (trwa to co najmniej 5 minut). W rondelku podgrzewamy śmietankę. Gdy zacznie się gotować, podgrzewamy jeszcze chwilę, zdejmujemy z ognia i dodajemy do niego połamaną w kostki czekoladę. Mieszamy, aż czekolada się rozpuści, dodajemy sól i łączymy z migdałami. Mieszamy dokładnie, próbujemy – jeśli jest za mało słodka, dodajemy miodu. Przelewamy masę do słoika. Podajemy w temperaturze pokojowej.
Słonecznik zalewamy wodą i odstawiamy na noc. Następnego dnia rozgrzewamy na patelni olej i szklimy na nim pokrojoną drobno cebulę. Odstawiamy do ostudzenia. Słonecznik odcedzamy z wody i umieszczamy w blenderze z pozostałymi składnikami. Miksujemy na gładką masę, doprawiamy solą i pieprzem. Podajemy do pieczywa.